Festiwal kawowy / #1 / Friends Bistro & Coffee Bar

poniedziałek, czerwca 01, 2015 ZaKochaj się w Smakach 1 Comments

1 czerwca to Dzień Dziecka a dla mnie pierwszy dzień festiwalu kawy*. Czekałam na niego bardzo długo. Na pierwszy ogień (a mam zamiar odwiedzić kilka kawiarni - niektóre mają na prawdę fajne menu) padło na mieszczące się w samym środku wrocławskiego rynku bistro. Menu jakie przygotowali było dwu wariantowe: Latte z syropem malinowym , migdałami i białą czekoladą oraz wersja vege: latte z syropem spicy świeżo zmieloną papryką chili. na bazie mleka sojowego. Desery to sernik wiedeński  z musem wiśniowym oraz wersja gluten-free: czekoladowe ciasto bezglutenowe z bitą śmietaną i miętą. Z ogromnej ciekawości wybrałyśmy dwie wersje. 


Och, do tego momentu wszystko wyglądało i zapowiadało się świetnie.. 
[tylko spójrzcie na te zdjęcia!]
Pierwszy łyk kawy - hm, coś innego, to czuć. Niestety dwie wersje zawiodły nasze oczekiwania. 

Latte z syropem malinowym, migdałami i białą czekoladą było strasznie kwaśne. Zastanawiam się teraz co spowodowało ten smak, czy to syrop ? [ale malinowy powinien być słodki, nawet bardzo], czy to czekolada? [tak myślę, że w sumie to ja chyba nie widziałam, ani nie czułam czekolady]. Wniosek mam jeden, kwaśne było mleko. Niestety. Ciężko było mi wypić całą szklankę....


Latte z syropem spicy, świeżo zmieloną papryką chilli, na bazie mleka sojowego. Papryczka faktycznie prawdziwa, bo piekła dobre parę minut ;) Czy to zasługa mleka sojowego, czy zestawienia ze sobą takich smaków, spowodowało że kawa była mdła. Jednak lepsza od latte z syropem malinowym. 

Mimo iż to festiwal kawy, w dniu dzisiejszym najlepsze okazały się desery ! 
Sernik wiedeński, jak to sernik. Bardzo lekki i puszysty. Ciasto czekoladowe natomiast ciężkie i wilgotne. Oba desery godne polecenia. 


Prócz nas, na festiwal kawy do bistro zawitało parę innych osób, zauważyłam aż 3 stoliki z takimi zestawami. Każdy zamawiał wersję latte z syropem malinowym oraz sernikiem. Po minach wnioskuję, że odczucia mieli podobne do naszych ;)

Wiecie co teraz robię? Dwie godziny po wypróbowaniu menu ? Rumianek z miętą ! I nie jestem w tym jedyna. Po moim zestawie jest mi niedobrze i raczej już nie wrócę do tego lokalu, chyba że na coś innego - opinie na temat dań obiadowych są na prawdę niezłe, więc trzeba będzie kiedyś jeszcze spróbować. 



* Pierwsza edycja festiwalu kawy we Wrocławiu. Więcej informacji znajdziesz na facebook'u. Adres: strona internetowa

Ulubione

Top blogi Durszlak.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów